Było wysoko, a mogło być jeszcze wyżej
Juniorzy Orkanu Konarzewo po jednostronnym widowisku rozgromili Las Puszczykowo 5-0. Wynik mógł być jednak dużo wyższy.
Wynik 5-0 to najmniejszy wymiar kary jaką mógł dostać zespół gospodarzy. Sam Jakub Kawończyk miał jeszcze kilka sytuacji stuprocentowych, których nie potrafił wykończyć golem.. Gra toczyła się właściwie do jednej bramki z nielicznymi kontratakami zespołu z Puszczykowa. Jednak celowniki naszych snajperów były tego dnia słabo ustawione i skończyło się na skromnym 5-0. Na pewno wysokie zwycięstwo Orkanu doda wiary tym młodym piłkarzom.
Zwieńczeniem udanego wyjazdu do Puszczykowa było wspólne pójście na desery lodowe z wiernymi kibicami Orkanu.
Na podstawie relacji trenera Roberta Adamczaka
Stadion Miejski w Puszczykowie, 17 maja 2008 r., godz. 11.00
Las Puszczykowo - Orkan Konarzewo 0-5 (0-2)
0-1 Kawończyk Jakub (26 min.)
0-2 Ciesielski Damian (34 min.)
0-3 Kawończyk Jakub (58 min.)
0-4 Kosiński Paweł (66 min.)
0-5 Śmiglak Krystian (72 min.)
Żółte kartki: --- Czerwone kartki: ---
Zagrali:
Kurowski Patryk (bramkarz) (60 min. - Raczkowiak Dawid (bramkarz)), Kaczmarek Wojciech (64 min. - Ginter Piotr), Leśny Mateusz, Kaczmarek Arkadiusz, Kurowski Adrian (74 min. - Wieszczeczyński Paweł), Kosiński Paweł (70 min. - Karaszewski Patryk), Karaszewski Artur, Kawończyk Jakub, Chudziak Krzysztof, Śmiglak Krystian, Ciesielski Damian
Rezerwowi:
---